Rynek pracy w Polsce zmienia się szybciej niż kiedykolwiek. Coraz więcej osób staje przed wyborem: zostać na etacie czy spróbować sił w jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy - różnią się nie tylko wysokością zarobków 'na rękę', ale także podatkami, urlopami czy bezpieczeństwem socjalnym.
Jak budować procesy, rozwijać zespoły i realnie wpływać na skalę działania firmy, gdy zakres odpowiedzialności wykracza poza utarte schematy? Dzmitry Tarashkevich, Head of TechOps Department w SOFTSWISS, opowiada o swojej ścieżce kariery, kluczowych decyzjach oraz o tym, co naprawdę go motywuje w pracy. Na końcu artykułu Aleksandra Ośko, doradca zawodowy i coach ds. komunikacji międzykulturowej, przedstawi analizę strategii kariery bohatera wywiadu oraz praktyczne wskazówki, jak można je zastosować w rozwoju zawodowym.
Założenie strony internetowej przestało być czasochłonnym zadaniem zarezerwowanym dla programistów. Dzięki nowoczesnym technologiom i intuicyjnym narzędziom takim jak kreator stron możesz uruchomić profesjonalną witrynę w zaledwie kwadrans, bez znajomości kodowania czy skomplikowanej konfiguracji technicznej.
Połączenie pracy zawodowej z odkrywaniem nowych zakątków globu to dla wielu osób definicja idealnego stylu życia. Jeszcze niedawno taka wizja wydawała się odległym marzeniem, dostępnym tylko dla nielicznych. Dziś, dzięki rozwojowi technologii i zmianom na rynku pracy, staje się coraz bardziej realną opcją.
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
Bądź na bieżąco z rynkiem pracy
Wysyłając formularz akceptujesz regulamin
Problemy rodzinne, z którymi Sebastian borykał się już w dzieciństwie ukształtowały w nim niezdrowe poczucie własnej wartości. Miał on skłonność do podejmowania ryzykownych działań i ciągle zabiegał o uwagę w swoim środowisku.Jako dorosły mężczyzna nie mógł odnaleźć się w stabilnej roli męża i ojca, więc uciekał w świat pracy, która dostarczała mu tak niezbędnych dla niego wrażeń. Latami brnął w spiralę podejmowania coraz to nowych obowiązków i zadań, przez co, jak łatwo się domyślić, brakowało mu czasu dla rodziny, a z czasem nie zdążał również z wypełnianiem obowiązków zawodowych. Po latach sukcesów zaczęła się wokół niego zaciskać pętla kłamstw i niedopełnionych terminów, czego rezultatem była utrata autorytetu. Wieczorne picie alkoholu stało się lekarstwem na rozładowanie silnego stresu, który przynosił każdy kolejny dzień…
Wśród wielu badaczy poważne kontrowersje wzbudza pytanie o podobieństwa i różnice alkoholizmu i pracoholizmu, jednakże do tej pory nie znaleziono na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi.
Z jednej strony w pracoholizmie dostrzeżono uzależnienie podobne do alkoholizmu, opierające się na wewnętrznym przymusie. Według badaczy, to nie zewnętrzne okoliczności, takie jak wymagania otoczenia czy dążenie do przyjemności odczuwanej w pracy wywołują motywację do pracy, lecz czynniki wewnętrzne. Z drugiej zaś strony uważa się, że uzależnienie dotyczyć może jedynie substancji chemicznej, od której człowiek jest zależny psychofizycznie. Najczęściej związane jest to z utratą kontroli i zespołem abstynencyjnym. Uzależnienie czynnościowe, jakim jest pracoholizm, traktowane jest natomiast jako zachowanie kompulsywne, redukujące lęk (Hornowska, Paluchowski, 2007, s. 48).
W obecnych czasach uzależnieniem nazywa się wiele nałogowych (nawykowych) aktywności. Lidia Cierpiałkowska (2006, s. 21) wspomina o podziale tych aktywności na uzależnienia substancjalne i niesubstancjalne. Pierwsze z nich to klasyczne powszechnie znane uzależnienia od środków psychoaktywnych. Natomiast pod pojęciem uzależnienia niesubstancjalnego kryją się uzależnienia, np. od internetu, pracy, jedzenia, które dawniej definiowano jako utratę kontroli nad popędem lub zaburzenia obsesyjno - kompulsywne.
Teorie psychologiczne, które wyjaśniają mechanizm popadania przez jednostkę w uzależnienie od jakiejś substancji, bardzo łatwo dają się zastosować w odniesieniu do codziennych zachowań jednostki, które nie wykazują charakteru patologicznego. Właśnie stąd bierze się łatwość używania pojęcia "uzależnienie" i podejrzenie, iż każde, nawet najmniejsze sprawianie sobie przyjemności prowadzi do uzależnienia (Hornowska, Paluchowski, 2007, s. 47-48).
Warto zwrócić również uwagę na dwa pojęcia: addiction i dependence. Dependence oznacza zależność, przyzwyczajenie, a antonimem jest abstinence. W tym przypadku jednostka uzależniona jest od czynnika materialnego, np. alkoholu czy narkotyków. Natomiast addiction oznacza nawyk (antonim - indifference) i odnosi się do chronicznej skłonności do pewnego rodzaju zachowania, którym może być, np. seks, korzystanie z internetu, czy praca. Mowa jest, więc w tym przypadku o uzależnieniu niesubstancjalnym, behawioralnym (Hornowska, Paluchowski, 2007, s. 47).
Zachowania takie jak: praca w nadmiarze, przeciążenie pracą, nadmierne zaangażowanie w pracę, wynikają z kompulsywnej potrzeby akceptacji, którą można uzyskać dzięki ciężkiej pracy, cieszącej się dużym, społecznym szacunkiem. Pracoholizm - w przeciwieństwie do innych uzależnień, np. alkoholizmu - jest postrzegany pozytywnie. Alkoholizm ma negatywne konotacje i jest kojarzony z brakiem odpowiedzialności, niestabilnością oraz traktowany jest jako pewien defekt osobowości, wiązany z hamowaniem swoich możliwości rozwojowych. Pracoholizm natomiast w postrzeganiu niektórych społeczeństw jest synonimem pewnej siły i mocy. Łączy się go również z wysokim statusem, władzą oraz materialnym dobrobytem. Możliwe, że właśnie, dlatego pracoholizm uznać można za bardzo podstępne oraz bardzo późno wykrywane uzależnienie.
Przegląd literatury na temat uzależnień pozwolił badaczom na wysnucie wniosków, iż u podłoża uzależnień substancjalnych i niesubstancjalnych leży inny mechanizm. Mimo tego, że w przypadku obu uzależnień powstają objawy abstynencyjne spowodowane brakiem tego, co przynosiło jednostce korzyści i przyjemność oraz tego, że w obu przypadkach jednostka dążyć będzie do ich zniesienia, to czym innym są zaburzenia nawyku, a czym innym uzależnienie. Bowiem najważniejszą cechą uzależnienia jest utrata kontroli nad własnym zachowaniem, która prowadzi do poszukiwania i używania środka uzależniającego. Innymi słowy, uzależnienie oprócz rekcji chemicznej jest także pewnym przeświadczeniem jednostki, że substancja ma znaczenie gratyfikujące i ważne do tego stopnia, że jednostka nie poradzi sobie bez niej (Hornowska, Paluchowski, 2007, s. 50-51).
Cechą różnicującą uzależnienia substancjalne i niesubstancjalne, są także typy osobowości, które czyniłyby jednostki szczególnie podatnym na dane nałogi. Jerzy Mellibruda (za: Frąszczak, 2002, s. 218-219) twierdzi, że w uzależnienia popadają osoby o bardzo różnych cechach, lecz istnieją pewne czynniki wpływające na rodzaj uzależnienia. Są nimi, np. indywidualne sposoby osiągania dobrostanu. Autor zalicza do nich: relaksację, ekscytację i fantazjowanie. Relaksację osiągają osoby za pomocą jedzenia, oglądania telewizji, alkoholu, czy heroiny. Osoby, które preferują osiągnięcie dobrostanu za pomocą fantazjowania, sięgną po LSD, marihuanę lub środki halucynogenne. Natomiast osoby, szukające przyjemności w ekscytacji i pobudzeniu często sięgać będą po amfetaminę lub kokainę, a także podejmować różnego rodzaju wyzwania i ryzyko. Najprawdopodobniej najwięcej pracoholików znajdować się będzie właśnie w tej ostatniej grupie osób.
Jednakże w literaturze znaleźć możemy koncepcję Solomona (za: Cierpiałkowska, 2001, s. 66-67), w której zwraca on uwagę na fakt, iż model popadania w uzależnienia czy to substancjalne, czy niesubstancjalne charakteryzują trzy wspólne cechy:
Zdaniem Solomona te trzy cechy środków uzależniających tworzą dynamiczny system działający na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego, modelu przeciwstawnych procesów.
Za bardzo ważną cechę łączącą oba uzależnienia (substancjalne i niesubstancjalne) uważa się utratę kontroli własnych zachowań pod wpływem psychologicznego lub fizjologicznego przymusu. W związku z tym uzależnienie staje się nowym sposobem życia wyznaczonym nałogową hierarchią wartości. " Uzależnienie - psychiczne lub substancjalne - charakteryzuje się trudnością kontroli czasu, ilości i miejsca, w jakich człowiek oddaje się danej czynności oraz nieprzepartym pragnieniem ponownego kontaktu z bodźcem uzależniającym (głodem substancji, nieodpartym przymusem oddania się czynności), jeśli zaś jest to niemożliwe, uzależniony może popaść w stan dysforii, wzmożonej drażliwości, silnego niepokoju, apatii czy wręcz depresji " (Hornowska, Paluchowski, 2007, s. 48-49).
Zdaniem Mellibrudy (za: Frąszczak, 2002, s. 213) wspólną przyczyną coraz większej liczby różnorodnych nałogów jest dążenie człowieka do złagodzenia cierpienia i doznawania uczucia przyjemności, czyli objęcia całkowitej kontroli nad swoimi uczuciami. Zachowanie takie jest zrozumiałe, aczkolwiek niektóre sposoby na osiągnięcie zadowalających rezultatów mogą być dla jednostki bardzo niebezpieczne. Przesadne dążenie do uzyskania panowania nad stanem swoich uczuć kryje wiele pułapek, które w większości przypadków prowadzą do popadania w groźne nałogi.
Bibliografia:
Cierpiałkowska, L. (2001). Alkoholizm: przyczyny, leczenie, profilaktyka. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Cierpiałkowska, L. (2006). Kierunki rozwoju psychologii uzależnień (na przykładzie alkoholizmu). W: Cierpiałkowska, L. (Red.). Oblicza współczesnych uzależnień. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Frąszczak, A. (2002). Pracoholizm. W: Strykowska M. (Red.), Współczesne organizacje - wyzwania i zagrożenia. Perspektywa psychologiczna. Poznań: Wydawnictwo Fundacji Humaniora.
Hornowska, E., Paluchowski, W.J. (2007) Praca - skrywana obsesja. Wyniki badań nad zjawiskiem pracoholizmu. Poznań: Bogucki Wydawnictwo Naukowe.
Czwartek, 23 kwietnia 2015
© 1998-2025 JOBS.PL SA. Wszelkie prawa zastrzeżone.