Staże, czy dają szansę na znalezienie lepszej pracy?

"Młodych doświadczonych i z wyższym wykształceniem przyjmiemy do pracy." - chyba każdy rozpoczynając swoją ścieżkę zawodową napotykał się na tego typu ogłoszenia i z ironicznym uśmiechem rozpatrywał, jego zdaniem, przerośnięte wyobrażenia pracodawców, co do idealnego kandydata. Dziś już coraz częściej te oczekiwania okazują się realne do spełnienia, co więcej młodzi absolwenci stają przed przyszłym pracodawcą z bagażem doświadczeń godnym pozazdroszczenia.

Jak to osiągnąć?

Rozwiązanie jest bardzo proste, wystarczy odrobina mobilizacji do działania. Idealnym pomysłem na rozpoczęcie kariery zawodowej są praktyki oraz staże odbywane jeszcze w trakcie edukacji. Stażyście potrzebny jest przynajmniej miesiąc, aby zapoznać się z miejscem pracy oraz oczekiwaniami i zadaniami przed nim postawionymi. Dla pracodawcy natomiast jest to wystarczający okres, żeby móc się przekonać, czy stażysta radzi sobie z powierzonymi obowiązkami i rzetelnie je wykonuje.

Dzisiejsi studenci poszukują pracy w bardziej świadomy sposób, doskonale zdają sobie sprawę z tego, czego się od nich oczekuje i czego oni powinni oczekiwać od przyszłego szefa. Wchodząc na rynek pracy w okresie panującego obecnie niżu demograficznego, młodzi ludzie mają większe szanse na zdobycie doświadczenia, a w przyszłości na luksus przebierania w ofertach pracy, czego nie doświadczyli absolwenci wcześniejszych roczników.

Szkoły wyższe zadbają o poszerzenie doświadczenia swoich studentów.

Coraz bardziej zacieśnia się też współpraca uczelni wyższych z pracodawcami. Władze uczelni doskonale zdają sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach nie wystarczy, aby student był doskonale przygotowany teoretycznie, ponieważ nawet z największą wiedzą, a bez odpowiedniego przygotowania praktycznego nie osiągnie zbyt wiele. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom firm i dbając o lepszą przyszłość studentów Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wraz z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju stworzyło nowy program, który ruszyć ma od przyszłego roku. W ramach tego programu przeznaczone zostanie 50 mln zł. na realizację najlepszych projektów stażowych dla uczelni wyższych, które współpracując z biznesem, stworzą najatrakcyjniejsze programy staży dla swoich studentów. Na realizację zwycięskich projektów uczelnie zyskają od 3 do 7 mln zł.

Staże od przyszłego roku staną się obowiązkowe, a takie działania mają na celu przygotowanie i zachęcenie uczelni, studentów i pracodawców do ich stałej organizacji. Dodatkowe punkty przyznawane będą projektom z kierunków ścisłych, matematycznych, technicznymi oraz związanymi z ochroną środowiska. Nie znaczy to jednak, że humaniści nie mogą wysuwać swojej kandydatury, każdy ma równe szanse na wygraną. Pierwsze staże rozpoczną się już w styczniu.

Jak do tak nabytej praktyki podchodzą pracodawcy?

Dla pracodawcy zatrudnienie młodego, ale już doświadczonego pracownika jest korzystnym posunięciem, choćby z powodu mniejszych kosztów ponoszonych przy jego wdrażaniu w pracę. Zdobyta w trakcie studiów praktyka znacznie ułatwia wprowadzenie absolwenta do zawodu. Dlatego obustronna współpraca na linii stażysta - pracodawca nabiera tempa.

Należy także pamiętać, że dzisiejsi studenci to nie tylko przyszli pracownicy, ale także pracodawcy. Błędnym myśleniem jest, że firmy organizujące nam praktyki robią nam przysługę, dlatego nie powinniśmy się odzywać, gdy coś idzie niezgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami. Poziom praktyk i staży dostępnych na rynku jest tak samo zróżnicowany jak poziom firm, które je oferują. Dlatego student powinien wymagać, aby program stażowy był z góry określony i konsekwentnie realizowany. Dobrze jest skupić się na znanych firmach o ugruntowanej pozycji w branży.

Z drugiej strony nie można też przesadzić, nie liczy się ilość staży i praktyk wpisanych w CV, ale ich jakość i nabyte w trakcie ich trwania umiejętności. Dla przyszłego pracodawcy najważniejsze są obowiązki z którymi musiał się zmierzyć praktykant i zdolności którymi musiał się wykazać, a nie ilość firm w których tak naprawdę nie wiadomo czym się zajmował. Dlatego warto w CV pod odbytą praktyką wypisać zadania, które zostały nam powierzone. Współpraca powinna być wzajemna, student ma prawo wymagać od osoby oferującej jej praktyki rzetelnego przeszkolenia, ale również sam musi się w tą pracę zaangażować w najwyższym stopniu. Dopiero wtedy, takie działania mają szanse zaowocować w przyszłości, pomocą w zdobyciu wymarzonej pracy.

Przeszkody finansowe

Problem pojawia się wtedy, gdy osoba studiująca z powodów finansowych nie może pozwolić sobie na odbycie najczęściej bezpłatnego przeszkolenia. Z tego powodu zmuszona jest wybrać dorywczą pracę, która nie zapewni jej doświadczenia w docelowej branży, ale zapewni materialną stabilność. Na szczęście coraz częściej zdarza się, że firmy, które chcą przyciągnąć najlepszych studentów i absolwentów, są w stanie zagwarantować im wynagrodzenia w ramach stażu. Wiadome jest, że pieniądze są formą motywacji i gwarantują lepszą jakość pracy. W związku z czym z inicjatywy Piotra Palikowskiego prezesa Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami, powstał pierwszy w Polsce dokument o nazwie - Polskie Ramy Jakości Staży i Praktyk. Jednym z postulatów zawartym w tym dokumencie jest odpłatność za wykonaną pracę, jeżeli ta trwała powyżej jednego miesiąca. Chcąc zachęcić pracodawców do realizacji tych zasad oferowane są w zamian specjale formy promocji, dla firm które się do tego dokumentu zastosują.

Drogi studencie! Pamiętaj, że każda praca to doświadczenie i obowiązki, które ktoś od Ciebie egzekwuje. Ważne jest, żeby nie siedzieć bezczynnie, bo możliwości jest mnóstwo i pamiętać trzeba, że praca nie przyjdzie do nas sama.

Autor:

Katarzyna Rolnik