Wynajem pracowników, znany również jako leasing pracowniczy lub praca tymczasowa, to forma zatrudnienia pośredniczona przez agencję pracy tymczasowej. W tym modelu pracownik jest formalnie zatrudniony przez agencję (pracodawcę macierzystego), ale wykonuje swoje obowiązki na rzecz Twojej firmy (pracodawcy użytkownika) na określony czas i warunkach.
SOFTSWISS, międzynarodowa marka technologiczna z centrami rozwoju w Warszawie i Poznaniu, systematycznie doskonali swoje działania na rzecz work-life balance pracowników, wspierając inicjatywy sportowe o zasięgu lokalnym i międzynarodowym.
Codzienne dojazdy do pracy i powroty do domu to dla wielu z nas stały element dnia, który przez swoją rutynowość może usypiać czujność i prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Odpowiedzialność za kierownicą to jednak znacznie więcej niż tylko przestrzeganie przepisów; to aktywne i świadome zarządzanie ryzykiem, które zaczyna się na długo przed uruchomieniem silnika. Prawdziwe bezpieczeństwo na drodze jest sumą naszego przygotowania mentalnego, nienagannego stanu technicznego pojazdu oraz umiejętności przewidywania zdarzeń, które mogą nas spotkać na trasie.
Sektor finansowy od kilku lat notuje w Polsce rekordowe zyski. Prym w tej kwestii wiodą banki. Jednocześnie wielu absolwentów szkół średnich waha się nad wyborem finansów jako branży do budowania przyszłej kariery. Czy ich obawy są uzasadnione? Jakie szanse daje praca w sektorze finansowym i kto się w niej odnajdzie? Sprawdź, czy warto podjąć w nim zatrudnienie i czy to opcja odpowiednia dla Ciebie.
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
Bądź na bieżąco z rynkiem pracy
Wysyłając formularz akceptujesz regulamin
Nie liczy się już to, co wpiszesz w CV. Ważne tylko, byś je zaniósł. Są już firmy w Polsce, które przyjmują pracowników bez żadnych wymagań.
Minęły czasy, kiedy trzeba było w podaniach wypisywać jak najwięcej umiejętności i doświadczeń. Przynajmniej w niektórych zawodach wystarczy już tylko chęć do pracy. Firmy są tak przyparte do muru, że otwierają ramiona na widok każdego kandydata. Bo odpływ fachowców za granicę ciągle trwa. - Musiałem poszukać 15 nowych pracowników, szukałem, gdzie mogłem cieśli i murarzy - mówi Mieczysław Domińczak, wiceprzewodniczący warmińsko-mazurskiego oddziału Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa i prezes firmy Esbud. - Zatrudniłem każdego, kto tylko chciał pracować. Nawet nie pytałem, jaki wcześniej zawód wykonywali. Dziś pracują i się doszkalają w zawodzie - dodaje. Firmy podwykonawcze zapełniają się byłymi fryzjerami, handlowcami, kamieniarzami czy nauczycielami, takimi jak Adam Sapiński.
On po siedmiu latach nauczania, za które odbierał ponad 1 tys. zł pensji, poszedł z bratem na budowę. Dziś razem z nim spycharkami równają teren pod autostrady. - Praca cięższa, ale trzy razy lepiej płatna - mówi Sapiński. - Mam rodzinę i nie chciałem przymierać głodem za pensję nauczyciela.
Bez doświadczenia i umiejętności przyjmują jednak nie tylko na budowach. Na takich pracowników otworzyły się już także stocznie. - Każdego tygodnia przychodzi do nas ponad dwadzieścia osób, najczęściej zupełnie zielonych w zawodzie - mówi Bogdan Oleszko, dyrektor Stoczni Gdańsk. - Sam zatrudniałem absolwenta AWF-u. Oni chcą pracować, a my poszukujemy pracowników. Przyuczamy ich do zawodu. Dla nas ważne jest tylko, by kandydat miał sprawne ręce.
W CV swoich nowych pracowników nie zaglądają także dyrektorzy wielkich zakładów, szczególnie branży elektronicznej. Tak jest m.in. w LG Philips LCD i sześciu poddostawców w Kobierzycach czy LG Electronics z Mławy. Najważniejsze dla dyrekcji jest to, by życiorysy ich przyszłych pracowników w ogóle znalazły się na ich biurku. - W ostatnich dwóch, trzech miesiącach coraz większe jest także zapotrzebowanie na studentów informatyki czy młodych pracowników do księgowości - mówi Agnieszka Ławrynowicz, dyrektor działu rekrutacji z Most Wanted - Pracodawcy nie mają praktycznie żadnych większych wymogów. Są gotowi inwestować w takiego pracownika nawet przez okres 1-1,5 roku. Jedynym oczekiwaniem ze strony firmy jest podpisanie kilkuletniego kontraktu - opowiada. Każdego od ręki przyjmują też supermarkety oraz wiele agencji ochrony.
- Polska gospodarka nabiera coraz szybszego tempa - podsumowuje Kamil Kajetanowicz, ekspert z Centrum im. Adama Smitha. - Firmy muszą zatrudniać nowych ludzi, gdyż otrzymują coraz więcej zleceń. Wolą zatrudnić nowicjuszy i przyuczyć ich do zawodu niż stracić lukratywny kontrakt.
Do jakich zawodów wystarczą ci 'dwie ręce'
Źródło: Metro
Czwartek, 10 maja 2007
© 1998-2025 JOBS.PL SA. Wszelkie prawa zastrzeżone.